Ustawa hazardowa 2020. Wszystko, co musisz wiedzieć
- Ustawa hazardowa. Jak to było kiedyś?
- Ustawa hazardowa. Nielegalni bukmacherze na cenzurowanym
- Rejestr bukmacherskich stron zakazanych
- Ustawa hazardowa 2020. Kary dla graczy
- Ustawa hazardowa. Efekt zmian
- Ustawa hazardowa 2020. Gdzie zagrać w pokera
- Ustawa hazardowa – kasyna online
- Ustawa hazardowa 2020. Czy czekają nas zmiany?
Nieznajomość prawa szkodzi. Co więcej, nieznajomość prawa nie zwalnia z jego stosowania. Dlatego każdy typer powinien zapoznać się z podstawami ustawy hazardowej, która jest najważniejszym aktem prawym traktującym m.in. o zakładach bukmacherskich.
Ustawa hazardowa, przez wiele osób ze środowiska związanego z zakładami bukmacherskimi, nazywana jest ustawą antyhazardową. Jest to jedna z najbardziej kontrowersyjnych ustaw przyjętych w Polsce po zmianach ustrojowych. Zamieszanie wokół ustawy hazardowej niemal przyczyniły się do upadku rządu PO-PSL, a kilku polityków musiało pożegnać się z gabinetem Donalda Tuska lub jego najbliższym otoczeniem. Skąd takie emocje?
Branża hazardowa od zawsze była bardzo restrykcyjne kontrolowana przez państwowe służby, bo wiązała się z ogromnymi pieniędzmi. System zakazów, licencji, koncesji może też sprzyjać korupcyjnej otoczce. Niektórzy przedstawiciele biznesu hazardowego próbowali przepchać przepisy, które będą po ich myśli w niekoniecznie legalny sposób. Dotyczyło to głównie automatów do gier tzw. jednorękich bandytów. Gdy wybuchała tzw. afera hazardowa rząd PO-PSL nieco pod publiczkę usztywnił swoje stanowisko i przyjął jedną z najbardziej restrykcyjnych ustaw hazardowych w Europie. Obecne przepisy regulujące hazard w Polsce opierają się właśnie na ustawie przyjętej w 2009 roku. Jednak tzw. ustawa antyhazardowa wielokrotnie zmieniała swój kształt i dziś po kilku nowelizacjach zasadniczo zmieniła zasady hazardu w Polsce.
Ustawa hazardowa. Jak to było kiedyś?
Kluczową nowelizacją ustawy hazardowej była ta przyjęta pod koniec 2016 roku, a wprowadzona w życie w kwietniu 2017 roku. To od tego czasu możemy mówić, że hazard w Polsce wszedł w nową erę. Erę pełnego monopolu państwa w kwestii kasyn online i bardzo surowego traktowania tych bukmacherów, którzy nie posiadają licencji na przyjmowanie zakładów bukmacherskich. Warto bowiem wyjaśnić, że już ustawa hazardowa z 2009 roku nakazywała bukmacherom posiadanie koncesji, ale niejednoznaczność zapisów i brak narzędzi, które pozwalałyby kontrolować i karać bukmacherów doprowadziły do kuriozalnej sytuacji.
Polska stała się rajem dla nielegalnych – w myśl polskich przepisów – bukmacherów, a ci bukmacherzy, którzy dostosowali się do wymogów ustawy hazardowej, działali na progu opłacalności. Działo się tak dlatego, że nielegalni bukmacherzy opierali swoje działanie na ogólnym prawie europejskim i licencjom przyznanym w rajach podatkowych. Tak tłumaczyli fakt, że w Polsce nie starali się o koncesję, a co za tym idzie, nie opłacali podatków.
Podatki wprowadzone przez ustawę antyhazardową były (i są) jednymi z najwyższych w Europie. Ci bukmacherzy, którzy posiadali punkty stacjonarne, nie mieli wyjścia i karnie postarali się o licencję i płacili podatki. Głównie zagraniczni bukmacherzy, którzy działali online – dzięki unikaniu podatków – mogli oferować znacznie lepszą ofertę swoim klientom. Gracze nie musieli obawiać się zbyt mocno fiskusa, bo – jak wspominaliśmy – narzędzia kontrolne były niemal bezużyteczne. Nie ma się co dziwić, że 90% graczy wybierało grę u nielegalnych bukmacherów i nierzadko robili to nawet bez wiedzy o tym, że łamali prawo.
Ustawa hazardowa. Nielegalni bukmacherze na cenzurowanym
Nowelizacja ustawy antyhazardowej z kwietnia 2017 roku zmieniła jedno. Legalni bukmacherzy zyskali sojusznika w postaci ekipy rządowej, która na sztandary wzięła sobie uszczelnianie systemu podatkowego. Zmiany w ustawie hazardowej spowodowały nagły odpływ zagranicznych bukmacherów online z naszego rynku. Jak to się stało? W ustawie zapisano kilka rozwiązań, które bardzo utrudniły działania nielegalnych bukmacherów. Chodzi m.in:
- rejestr stron zakazanych,
- blokowanie nielegalnych witryn bukmacherskich,
- zakaz pośredniczenia we wpłatach środków na konto nielegalnych bukmacherów,
- wysokie kary dla graczy i nielegalnych bukmacherów.
Jeśli ktoś myślał, że ustawa hazardowa bardziej liberalnie podejdzie do kwestii podatków to się bardzo myli. Nadal bukmacherzy muszą płacić bardzo wysoki podatek od obrotu wynoszący 12%. Jest on w praktyce przerzucony na graczy, którym potrąca się właśnie 12% od każdej postawionej stawki.
Brak podatkowych zachęt do sięgnięcia po koncesję i blokowanie witryn nielegalnych bukmacherów sprawił, że w połowie 2017 roku na polskim rynku bukmacherskim sprawnie działało zaledwie kilku z grubo ponad stu bukmacherów, którzy funkcjonowali na rynku hazardowym w Polsce przed nowelizacją.
Rejestr bukmacherskich stron zakazanych
Ustawa hazardowa wprost nakazuje blokowanie stron bukmacherów, którzy nie mają polskiej koncesji. Operator internetowy ma na to 48 godzin od momentu, gdy urzędnicy umieszczą danego bukmachera na liście. W praktyce blokada następuje po nieco dłuższym okresie, ale i tak nie ma co liczyć, że strona nielegalnego bukmachera będzie w internecie dłużej niż tydzień. Firmy bez koncesji nie wywiesiły jednak białej flagi. Zdarza się, że niektórzy idą w zaparte i …ciągle zmieniają nazwę domeny np. poprzez dopisywanie kolejnych cyfr. Jest to jednak działanie uciążliwe zarówno dla samych bukmacherów jak i ich klientów. „Czarna lista” bukmacherów jest aktualizowana na bieżąco i dostępna na stronie Ministerstwa Finansów.
Na stronie Ministerstwa Finansów znajdziemy też analogiczną listę dotyczącą legalnych bukmacherów. Spis wszystkich bukmacherów, którzy posiadają koncesję, to bardzo ważna lista dla każdego gracza. Warto się z nią zapoznać, bo nikt nie może się tłumaczyć tym, że nie wiedział, czy bukmacher jest legalny czy nie. Lista legalnych bukmacherów w Polsce jest znacznie krótsza i zawiera nieco ponad 20 podmiotów m.in STS lub PzBuk.
Ustawa hazardowa 2020. Kary dla graczy
Kary wynikające z ustawy hazardowej są bardzo wysokie. Hazard w Polsce to nadal rozwijający się sektor rozrywki, ale trzeba bardzo uważać, żeby nie podpaść urzędnikom skarbówki. Kary za grę u nielegalnych bukmacherów mogą być bardzo kłopotliwe dla finansów każdego gracza, bo chodzi o:
- przepadek wygranych włącznie z postawioną stawką,
- karę grzywny.
Szczególnie uciążliwa może być grzywna. Wyliczana jest na podstawie stawek dziennych, których może być maksymalnie 120. Stawki dzienne ustala się na podstawie minimalnego wynagrodzenia i mogą wynosić od 86,67 do 34 668 złotych. Maksymalna kara za złamanie ustawy hazardowej w 2020 roku może wynieść ponad 4,1 milionów złotych. Trzeba naprawdę uważać, bo Najwyższa Izba Kontroli informuje, że wymierzono już kary na ok. 750 milionów złotych.
Ustawa hazardowa. Efekt zmian
Znowelizowana ustawa antyhazardowa znacząco odmieniła polski rynek bukmacherski. Nie oznacza to jednak tego, że hazard w Polsce wolny jest od nielegalnych bukmacherów. Nada około połowa rynku bukmacherskiego jest w rękach nielegalnych bukmacherów. Gracze ryzykują i stosują techniczne rozwiązania, które umożliwiają im grę mimo geoblokady stron internetowych.
Jednak legalni bukmacherzy odetchnęli z ulgą. Jeszcze przed wybuchem epidemii koronawirusa szacowało się, że legalny rynek bukmacherski warty jest ok. 7 miliardów złotych. To ogromne pieniądze, od których oczywiście opłacany jest podatek, więc i budżet państwa ma swój zysk.
Ustawa hazardowa 2020. Gdzie zagrać w pokera
Nielegalni bukmacherzy mają nadal „wzięcie” m.in. dlatego, że w Polsce gra zawodowa w pokera jest niemal nieopłacalna. Dozwolona jest gra w:
- kasynie – a gra musi zostać zgłoszona do dyrektora izby skarbowej, a regulamin zaakceptowany przez Ministerstwo Finansów,
- poza kasynem, a gra organizowana przez podmiot z koncesją – dodatkowo należy grę nagrywać,
- turniej organizowany przez podmiot bez koncesji – oprócz wspomnianych warunków gratyfikacją dla zwycięzców mogą być tylko nagrody rzeczowe o wartości tylko nieco wyższej od dwóch tysięcy złotych.
Biurokracja i wysoki podatek od wygranej (25%) spowodowały, że turnieje w pokera to w Polsce rzadkość. Z grą przez internet też jest problem, bo jedyne legalne kasyno online nie ma w swojej ofercie pokera w czystej postaci, a jedynie gry oparte na pokerze i rywalizację z komputerem, a nie innymi realnymi graczami. Również bukmacherzy starają się w swojej ofercie umieszczać gry karciane, ale także jest to tylko obstawianie tego, co widzą na ekranie, a nie rywalizacja z innymi pokerzystami.
Ustawa hazardowa – kasyna online
Nielegalny hazard w Polsce ma swoich fanów również dlatego, że nad Wisłą dostępne jest zaledwie jedno kasyno online. Według ustawy hazardowej w 2020 roku monopol na tę usługę ma Totalizator Sportowy, który prowadzi kasyno online pod marką Total Casino. Tylko tam można bez obawy grać w gry hazardowe bez konieczności wyjścia do kasyna stacjonarnego. Oferta nielegalnych bukmacherów jest natomiast bardzo bogata i tym kusi graczy, którym niestraszna jest polska skarbówka.
Ustawa hazardowa 2020. Czy czekają nas zmiany?
Lobbing w sprawie zmian ustawy hazardowej zawsze był intensywny. Warto pamiętać, że same starania o zmiany kształtu zapisów ustawowych, nie są czymś nagannym i choć granica jest cienka, to firmy z branży hazardowej mogą działać na rzecz zmian. Hazard w Polsce jest bardzo popularny i m.in. dlatego bukmacherzy starają się przekonywać rządzących, że zmiany mogą przynieść jeszcze więcej środków budżetowych, przy jednoczesnym zagwarantowaniu większych pieniędzy na walkę i zapobieganie uzależnieniom.
Dlatego branża hazardowa w Polsce apeluje o zmiany podatkowe i obniżenie stawki. Ma to zmniejszyć szarą strefę i choć jednostkowy podatek byłby niższy, to jednocześnie ma zagwarantować większe wpływy do budżetu.
Innym postulatem jest liberalizacja zapisów dotyczących pokera czy kasyn online. Tutaj jednak będzie jeszcze trudniej o zmiany. Szczególnie że państwowe kasyno online ma się coraz lepiej i z miesiąca na miesiąc notuje większy obrót.
Zmiana ustawy hazardowej w 2020 roku będzie też trudna z punktu widzenia politycznego. Po pierwsze – w dobie kryzysu – rząd raczej będzie chciał jeszcze bardziej uszczelniać dotychczasowy system niż liczyć na to, że obniżenie podatków zmniejszy szarą strefę.
Ustawa hazardowa jest też aktem prawnym dość kontrowersyjnym, więc trudno zakładać, że rządzący będą chcieli dokładać sobie kolejny problem, który może zostać populistycznie wykorzystany przez przeciwników. Wiele wskazuje na to, że obecna ustawa hazardowa będzie towarzyszyć nam przez najbliższe lata i będzie jedynie nowelizowana w bardzo technicznych aspektach, które w bardzo małym stopniu będą się przekładać na poprawę sytuacji bukmacherów i ich klientów.